Jak czekać na miłość? Poruszałam już trochę to zagadnienie we wpisie:
Bratnia dusza – 3 powody, aby przestać jej szukać!
Jednak uważam, że napisałam na ten temat za mało i poświęcam mu cały dzisiejszy post! Enjoy!
Jak czekać na miłość?
Na miłość należy czekać – aktywnie.
Opalając się na plaży w Sopocie, tańcząc w klubie, śpiewając karaoke, wychodząc z przyjaciółmi, skacząc ze spadochronem, nurkując, szkoląc się na astronautę, flirtując z nieznajomym, budując imperium kosmetyczne, skacząc na skakance, gotując, grając w gry video, wspinając się na Mount Everest.
Mówiąc mniej wylewnie – Nie czekaj na miłość.
Paradoks miłości
Paradoks miłości polega na tym, że: miłość pojawia się wtedy, gdy jej nie szukasz.
Ja wiem właśnie sobie myślisz: farmazony, bajki, powiedzenia. Jednak coś w tym jest. Dlaczego?
Jak czekać na miłość? – Desperacja
Większość kobiet szuka partnera, ponieważ chcą komuś lub sobie coś udowodnić. Taka kobieta często chce:
- przestać być samotna
- spowiednika
- kogoś, kto ją zaakceptuje
- podskoczyć w hierarchii społecznej
- nie być samą na weselach znajomych
- poczuć jak to jest się zakochać
- udowodnić sobie, że wszystko z nią jest w porządku
- spróbować seksu
- zaopiekować się kimś
- itd
W takiej sytuacji problemy są dwa:
- Desperację widać na odległość. – Jeśli nie widać, to czuć.
Zdesperowana kobieta nie jest sobą. Jej wzrok ciągle sprawdza, czy dany osobnik, nie jest przypadkiem dobrym kandydatem na chłopaka. Podczas pierwszego spotkania nie patrzy na mężczyznę jak na osobę. Jest zbyt zajęta przeglądaniem schematów: Ładny? Wysoki? Zadbany? Majętny? Mądry? Nazbyt chce się przypodobać, nachalnie flirtuje, koniecznie chce być w jego centrum uwagi. – Oczywiście schemat trochę przerysowany, ale zastanów się:
Nie znasz ani jednej osoby, która tak robi?
- Traktujesz mężczyznę jak produkt.
Ma być zadbany, zaradny i inteligentny. Tyle mi wystarczy. Oto moje wymagania, które TY musisz spełnić. Jeżeli Ci się uda, wezmę cię ze sobą do domu. Tutaj nasz „chłopak” nie jest już naszym partnerem. Zależny nam nie na nim jako osobie, a na jego kilku cechach. Jeżeli spełni nasze minimalne wymagania, to mniejsza z resztą: charakterem, hobby, wartościami. Podobasz mi się, ja tobie też. – Pobawmy się w związek. I się bawicie. Trzymacie się za rączki, chodzicie do kina, kupujecie sobie kwiatki, a potem stwierdzasz, że zabawa Ci się już znudziła.
Jak czekać na miłość? – Śpiąca królewna
Niektóre z nas mylą czekanie na miłość z bajką o „Śpiącej królewnie”. Dokładnie jak Aurora śpią i czekają. Nie mogą się ruszyć, nie mogą się rozwijać, muszą czekać. Dopiero kiedy on je obudzi pocałunkiem i zabierze do zamku to pomyślą nad czymś ewentualnym do zrobienia. Może wymyślą jakieś hobby, może on coś da do roboty. Nie ważne.
Bezczynne czekanie na swojego królewicza ma swoje minusy:
- Nie masz swojego życia.
Zdarza się, że kobieta wchodzi w związek i od razu zajmuje całe życie swojego mężczyzny. Jego znajomi, to teraz też jej znajomi; jego hobby jest super, wolny czas razem i spróbuj gdzieś wyjść beze mnie. To jest bardzo toksyczne zachowanie. Związek nie łączy dwóch ludzi w jedno. Nawet pomimo ślubów małżeńskich Wy nadal jesteście odrębnymi osobami. Z odrębnym życiem, talentem, charakterem, pracą. - Twoim celem było zdobycie chłopaka, a co teraz?
Do tej pory twoje życie miało jeden cel: znaleźć chłopaka i być w związku. A teraz? Już go masz. Co teraz? Jaki jest kolejny krok? Co będziesz teraz robić całymi dniami? O czym będziesz myśleć? Jak będziesz spędzać czas? Trochę połączone z pkt 1. – Jest szansa, że zechcesz żyć jego życiem. - Na co go wyrwiesz? Aby ktoś się w nas zakochał, to musi mieć w czym.
Zauroczyć się jest łatwo – tu wygląd wystarczy. On Cię zobaczył na imprezie. Zaprosił na kawę. Siedzicie i nie masz o czym opowiadać. Nic dziwnego, w końcu ostatnie lata tylko siedziałaś na Tinderze, oglądałaś romanse i płakałaś w poduszkę. O czym możesz mówić? Jak to w tym romansie był cudowny zwrot akcji? Musisz coś od siebie dać.
Pokaż swoje pasje, zainteresowania – tylko pamiętaj to trzeba zacząć wcześniej, niż dzień przed randką 😉 - Gdzie masz znaleźć faceta?
Jak nie wychodzisz, to się nie dziw, że nie poznajesz nowych ludzi. Rzadko się zdarza, że twój wyśniony kawaler zapuka do twoich drzwi, bo dostał przez przypadek twoją paczkę. Takie rzeczy tylko w Hollywood na planie filmowym. Daj sobie przestrzeń i wolność. Idź spróbuj czegoś nowego, zwiedź miasto, idź na kurs salsy, ze znajomymi do pabu, z przyjaciółką na spływ Dunajcem.
Jak czekać na miłość? – Czas
Nikt nie jest dla nikogo idealnym partnerem, jeśli niczego w życiu nie przeżył. W końcu to jaką jesteś teraz osobą, to wynik twoich wielu doświadczeń życiowych. Wyobraź sobie teraz, że twoja bratnia dusza, będzie dla ciebie idealna dopiero w dniu twoich 75 urodzin. To jest naprawdę, naprawdę długi czas oczekiwania!
75 lat może i nie jest końcem twoich dni, ale na pewno nie jest też ich początkiem. Raczej już nie zwiedzisz całego świata, nie spróbujesz każdej możliwej potrawy, nie będziesz mieć dzieci, nie spełnisz wszystkich swoich marzeń.
Nie ma co czekać na tego jedynego. Nie wiadomo kiedy łaskawie się pojawi. Dlatego spełniaj swoje marzenia już teraz. Z kimś kto, choć nie jest tym jedynym, to jest tu i teraz.
Jak widzisz czas jest wybredny i dlatego należy JUŻ cieszyć się życiem! Zwiedzać, bawić się i nie żałować straconych szans.
I zdradzę Ci tajemnicę. Kiedy dobrze się bawisz: nie myślisz o tym, że jesteś samotna, nie myślisz o chłopaku,
a wtedy zgodnie z paradoksem miłości życie może Cię zaskoczyć 😉
