Menu Zamknij

Sama się o to prosiła!

Sama się o to prosiła!

Serdecznie Cię zapraszam do obejrzenia rewelacyjnego filmiku od Muriel Comedy, w którym stwierdzenie: „Sama się o to prosiła” – przechodzi do rzeczywistości.

https://www.youtube.com/watch?v=JO-HI1hGcpM
Skoro mężczyźni tak często odczytują spódniczkę mini jako oczekiwanie na niezobowiązujący seks, to znaczy, że ubiór im bardzo wiele mówi. Od dziś nie musisz już nawet prosić! W końcu twój strój mówi za ciebie!

Tytuł filmu: Asking For it – można przetłumaczyć jako: prosić o coś. Jednak samo dosłowne tłumaczenie nie do końca wystarcza dla zrozumienia przekazu. W polskiej wersji bardziej prawidłowe byłoby stwierdzenie: sama się o to prosiła.

Sam filmik oglądam już pewnie z pięćdziesiąty raz, ale za każdym razem z niesamowitym podziwem, jak w żartobliwy sposób twórczynie pokazały okropność sformułowania:
sama się o to prosiła.

To zdanie, choć jest po prostu złożone ze neutralnych słów, ma w sobie niesamowicie negatywny ładunek. Dlaczego? Bo jest używany jako wymówka, bądź komentarz dla gwałtu. Często można usłyszeć, że ofiary gwałtów same się o to proszą, bo: noszą skąpe ubrania, mocny makijaż, odsłaniają za dużo, maja wyzywające spojrzenie, ponętny głos.

Czy faktycznie miały czy też nie, to rzadko ma znaczenie, bo ludzie i tak robią i mówią, co chcą. Tylko, że w tym co mówią są dwa ogromne błędy:
  1. Nawet jeśli miały skąpy strój i wyzywający makijaż, to co? To znaczy, że ktoś miał prawo naruszyć ich granice? Że ktoś miał prawo je skrzywdzić? Ktoś mógł zrobić co tylko zechciał? Nie. To tego nie znaczy i nigdy znaczyć nie będzie.
  2. Wcale tak nie jest. W większości przypadków, to wcale nie są wyzywające ubrania, a ofiary wcale nie prowokowały gwałcicieli.
  3. W 2013 roku na uniwersytecie w Kansas City odbyła się wystawa o nazwie:
    What Were You Wearing? (Co miałaś na sobie?), autorstwa Jen Brockman, dyrektorki ośrodka prewencji przemocy seksualnej. Na wystawie przedstawiono 18 zestawów ubrań, jakie miały na sobie ofiary w dniu kiedy doświadczyły przemocy seksualnej.

Możesz część z nich zobaczyć poniżej wraz z komentarzami ofiar:

  • jak-zdobyć-chłopaka-pewność-siebie-kurs-What-Were-You-Wearing-5
  • jak-zdobyć-chłopaka-pewność-siebie-kurs-What-Were-You-Wearing-5
  • jak-zdobyć-chłopaka-pewność-siebie-kurs-What-Were-You-Wearing-5
  • jak-zdobyć-chłopaka-pewność-siebie-kurs-What-Were-You-Wearing-5
  • jak-zdobyć-chłopaka-pewność-siebie-kurs-What-Were-You-Wearing-5
  • jak-zdobyć-chłopaka-pewność-siebie-kurs-What-Were-You-Wearing-7
  • jak-zdobyć-chłopaka-pewność-siebie-kurs-What-Were-You-Wearing-5
  • jak-zdobyć-chłopaka-pewność-siebie-kurs-What-Were-You-Wearing-5
  • jak-zdobyć-chłopaka-pewność-siebie-kurs-What-Were-You-Wearing-5
 

https://wwyw.forestry.oregonstate.edu/stories

Wypowiedz Jen Brockman:

Głównym celem wystawy jest promowanie świadomości na temat przemocy seksualnej oraz walka z próbami obwiniania ofiar. Odwiedzający mogą wejść do galerii i zobaczyć samych siebie nie tylko w ubraniach, ale także w historiach z nimi związanych. W głowach odwiedzających mogą rodzić się skojarzenia, że „przecież noszą takie same ubrania. Organizując wystawę możemy obalić mit mówiący, że nie będziemy skrzywdzeni, jeśli zmienimy styl ubierania.

Mogą Cię też zainteresować:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *