Sama się o to prosiła!
Serdecznie Cię zapraszam do obejrzenia rewelacyjnego filmiku od Muriel Comedy, w którym stwierdzenie: „Sama się o to prosiła” – przechodzi do rzeczywistości.
Tytuł filmu: Asking For it – można przetłumaczyć jako: prosić o coś. Jednak samo dosłowne tłumaczenie nie do końca wystarcza dla zrozumienia przekazu. W polskiej wersji bardziej prawidłowe byłoby stwierdzenie: sama się o to prosiła.
Sam filmik oglądam już pewnie z pięćdziesiąty raz, ale za każdym razem z niesamowitym podziwem, jak w żartobliwy sposób twórczynie pokazały okropność sformułowania:
sama się o to prosiła.
To zdanie, choć jest po prostu złożone ze neutralnych słów, ma w sobie niesamowicie negatywny ładunek. Dlaczego? Bo jest używany jako wymówka, bądź komentarz dla gwałtu. Często można usłyszeć, że ofiary gwałtów same się o to proszą, bo: noszą skąpe ubrania, mocny makijaż, odsłaniają za dużo, maja wyzywające spojrzenie, ponętny głos.
Czy faktycznie miały czy też nie, to rzadko ma znaczenie, bo ludzie i tak robią i mówią, co chcą. Tylko, że w tym co mówią są dwa ogromne błędy:
- Nawet jeśli miały skąpy strój i wyzywający makijaż, to co? To znaczy, że ktoś miał prawo naruszyć ich granice? Że ktoś miał prawo je skrzywdzić? Ktoś mógł zrobić co tylko zechciał? Nie. To tego nie znaczy i nigdy znaczyć nie będzie.
- Wcale tak nie jest. W większości przypadków, to wcale nie są wyzywające ubrania, a ofiary wcale nie prowokowały gwałcicieli.
- W 2013 roku na uniwersytecie w Kansas City odbyła się wystawa o nazwie:
What Were You Wearing? (Co miałaś na sobie?), autorstwa Jen Brockman, dyrektorki ośrodka prewencji przemocy seksualnej. Na wystawie przedstawiono 18 zestawów ubrań, jakie miały na sobie ofiary w dniu kiedy doświadczyły przemocy seksualnej.
Możesz część z nich zobaczyć poniżej wraz z komentarzami ofiar:
https://wwyw.forestry.oregonstate.edu/stories
Wypowiedz Jen Brockman:
Głównym celem wystawy jest promowanie świadomości na temat przemocy seksualnej oraz walka z próbami obwiniania ofiar. Odwiedzający mogą wejść do galerii i zobaczyć samych siebie nie tylko w ubraniach, ale także w historiach z nimi związanych. W głowach odwiedzających mogą rodzić się skojarzenia, że „przecież noszą takie same ubrania. Organizując wystawę możemy obalić mit mówiący, że nie będziemy skrzywdzeni, jeśli zmienimy styl ubierania.
